Rozporządzenie które 14 dni temu podpisał prezydent Andrzej Duda, dziś weszło w życie. Kredytobiorcy mogą składać internetowo i stacjonarnie swoje wnioski o tzw. „wakacje kredytowe”. Czym są wspomniane wakacje kredytowe? Dziś postaramy się odpowiedzieć na to pytanie. Zapraszamy!
Wakacje kredytowe w praktyce
Wspominane dziś wakacje kredytowe to nic innego jak możliwość uzyskania zawieszenia spłat rat kredytowych. Według ustawy podpisanej przez prezydenta, zarówno w roku 2022 jak i 2023 kredytobiorcy będą mogli skorzystać z dwóch tur wakacji kredytowych, zupełnie za darmo i bez żadnych dodatkowych obciążeń. Oznacza to, że już od dziś możemy starać się o wakacje kredytowe, sięgające do 4 miesięcy zawieszenia spłat raty kredytu.
Same wakacje kredytowe zostały wprowadzone w życie po to, aby ulżyć klientom, którzy już dziś borykają się z problemami w spłatach swoich zobowiązań kredytowych. Niektóre z nich, liczą dodatkowe opłaty w tysiącach złotych, co może powodować duże problemy finansowe w wielu ogniskach domowych. Jeśli więc spłata kredytu hipotecznego jest dla nas obciążeniem, warto przyjrzeć się tej opcji.
Na co wydać uzyskane środki?
Według analityków, najlepszą opcją na ulokowanie zaoszczędzonych środków jest nadpłata naszego kredytu. Dzięki niej, będziemy mogli obniżyć ratę kredytową w przyszłych miesiącach. Nie będzie to kolosalna zmiana, lecz na pewno taka, która pozwoli nam uspokoić w większym stopniu oprocentowanie i marże kredytowe, które już dziś stanowią duży problem dla wielu Polaków. Dlatego też, wakacje kredytowe są udostępnione wszystkim osobom, które zawarły kredyt przed 1 lipca, 2022 roku.
Jak widać, wakacje kredytowe to dobre rozwiązanie, z którego skorzysta wiele milionów Polaków. Już dziś szacuje się, że ponad 70% kredytobiorców hipotecznych będzie starać się o wakacje kredytowe. Oznacza to, że tego typu rozwiązanie jest nie tylko potrzebne, lecz w wielu wypadkach także i konieczne. Warto więc przemyśleć je, także we własnym zakresie.